Amazing Student Race

joannabol33interia-pl Bez kategorii , , , ,

Amazing Student Race – pod tym hasłem upłynął mi kolejny dzień
Amzaing Studnet Race było to coś a’la gra terenowa zorganizowana przez ESN Lapland w celu lepszego poznania uczelni i zwyczajów studenckich.
Po dobraniu się w 6-osobowe grupy i wymyśleniu nazwy zespołu – moja drużyna nazwała się Santa’s Reindeers – ruszyliśmy “w teren” (brzmi to dość wzniośle, ale wszystko odbywało się na terenie uczelni). Mieliśmy do wykonania 7 zadań m.in. wypożyczyć książkę z biblioteki, wypełnić quiz o historii Finlandii oraz zorientować się co jest dzisiaj na lunch na stołówce.
Jednak w tym wpisie chciałabym się skupić na 2 zadaniach, przez które zwijałam się ze śmiechu.
Pierwsze z nich, skryło się pod nazwą sitsit. Finowie zapożyczyli ten zwyczaj od Szwedów, ale uważają go już za własny. Jest to impreza, ale nie jest to do końca typowa impreza.
Po pierwsze Jest tam ktoś w rodzaju króla, który rozpoczyna całą zabawę śpiewając przyśpiewkę:

Helan går
Sjung hopp faderallan lallan lej
Helan går
Sjung hopp faderallan lej
Och den som inte helan tar
Han heller inte halvan får
Helan går
(Drink)
Sjung hopp faderallan lej

Tak to wygląda w Finlandii i Szecji.
A w Erasmusowskiej wersji brzmiło to mniej więcej tak: “lalalalalala”

Jest to niestety tylko druga część tej przyśpiewki, śpiewana przez wszystkich gości. Nie udało mi się znaleźć nigdzie pierwszej śpiewanej przez króla 🙁
Podczas imprezy nie wychodzi się do toalety, nie korzysta się z telefonu – jest na to odpowiednio wyznaczony czas. Jeżeli ktoś nie zastosuje się do zasad to zostaje ukarany przez króla. Oczywiście kara nie jest na poważnie. Jest ona na tyle głupia, żeby można się było pośmiać i napić. Ponadto na imprezie nie klaszcze się w ręce tylko uderza o stół.

Natomiast druga stacja dotyczyła fińskiego sportu – jazdy konnej BEZ KONIA. Myślę, że nie trzeba tu wiele pisać, wystarczy zobaczyć filmik.


Ja kończyłam się ze śmiechu, ale nie ma się co śmiać, bo podobno to jest bardzo poważna dyscyplina sportowa w Finlandii -> jazda konna bez konia

Po południu – na zaproszenie mojego tutora Antiego – wybrałam się na międzynarodową grę w football 🙂 Tak wiem, piłkarka ze mnie “rewelacyjna”, ale przecież liczy się dobra zabawa, a taka właśnie była.

Wieczorem mieliśmy zorganizowaną imprezę w klubie nocnym, ale tak szybko jak do niego weszłam, tak szybko go opuściłam 🙂 Nie jestem wielką fanką głośnej muzyki techno i tłumu ludzi. Ale przynajmniej zrobiłam kilka zdjęć w drodze powrotnej

Amazing Student Race

Sitsit. Niestety z powodu śmiechu nie udło mi się zrobić więcej zdjęć. 🙂

Jak przystało na Santa’s Reindeer Team – wszyscy z czerwonymi nosami.
DSC_0388

Rovaniemi nocą

Please follow and like us:
0

You May Also Like..

I’m finnish(ed)

Ciągle ciężko mi w to uwierzyć, ale jedna z najwspanialszych przygód mojego życia właśnie dobiegła końca. W piątek rano oficjale […]

Ostatni tydzień, czyli Carpe Diem!

Ostatni tydzień mojego pobytu w Finlandii był dość intensywny – i właśnie z tego powodu na blogu pojawiało się mniej […]

Narodowe Święto Niepodległości – Suomi 100

W wielu moich wcześniejszych wpisach wspominałam, że rok 2017 jest bardzo wyjątkowy rokiem dla Finlandii. Świętuje bowiem ona setną rocznicę […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Enjoy this blog? Please spread the word :)